poniedziałek, 26 października 2015

Muzyka na weselu

www.doublewings.pl

Jedna z ważniejszych spraw, jaka spędza sen z powiek przyszłej Parze Młodej, to muzyka na wesele. Zresztą wśród organizatorów z branży ślubnej również panuje przekonanie, że jest to - obok Młodej Pary i dobrego jedzenia, jeden z trzech najważniejszych składowych dobrego wesela. 
Temat nie jest prosty. Po pierwsze bardzo różne są preferencje, wiedza i gust muzyczny, możliwości finansowe. A cena, jaką należy zapłacić za oprawę muzyczną wesela wahają się bardzo. Postaram się zarówno obiektywnie przedstawić różne opcje, jak i przekonać Was dlaczego z narzeczonym podjęliśmy taką, a nie inną decyzję.

Przede wszystkim opcje są takie:
  • 2-3 osobowy zespół, pełny playback lub pół-playback, śpiew na żywo, prowadzenie zabaw
  • 3-6 (czasem i więcej, ale rzadko) osobowy zespół muzyków, wykonanie na żywo, śpiew na żywo, prowadzenie zabaw, często zwane coverbandami
  • DJ - jedno, lub dwuosobowa ekipa (czasem mamy w pakiecie DJ, który zajmuje się tylko muzyką i wodzireja zajmującego się prowadzeniem imprezy i zabaw, często DJ jest 2w1)
Postaram się pokrótce opisać każdą z możliwości.

OPCJA 1

Wersja z 2-3 osobowym, pół-profesjonalnym zespołem jest na pewno opcją średnią pod względem wydatku. Takie zespoły biorą zazwyczaj od mniej więcej 2500 do 4000 złotych, choć ta górna granica wydaje mi się często zawyżoną kwotą za taka usługę. Jeszcze do niedawna nie było dla nich żadnej konkurencji, święciły triumfy na każdym weselu. Nikogo nie dziwiło, że coś jest z playbacku, a wokaliście jedynie śpiewają. Nie można zresztą powiedzieć, że to złe rozwiązanie. W dalszym ciągu z tego co wiem, jest to jedna z najczęściej wybieranych opcji przez Młode Pary, głównie dlatego, że mają "zespół" i w miarę możliwą do przełknięcia cenę, a wiele z nich potrafi także naprawdę fajnie rozruszać weselników. Warto jednak zapoznać się z repertuarem zespołu, bo jako, iż często nie są oni wnikliwie wykształceni muzycznie i nie będą w stanie zagrać nam wszystkiego. 

OPCJA 2

Brzmi profesjonalnie i kusząco, szczególnie dla osób o wysublimowanym guście muzycznym, dobrze wykształconym pod tym kątem. Mamy tu do czynienie z profesjonalistami, często po szkołach, a nawet akademiach muzycznych, grających wszystko "na żywo" i bez playbacków. Niestety, takie zespoły niemal zawsze liczą więcej osób. I cenią się naprawdę wysoko... Ceny za takie zespoły raczej nie schodzą poniżej 4000 zł, a sięgać mogą nawet 10 000 zł! Taki "zespół" to trochę jak koncert na weselu. Sama jednak osobiście nie jestem przekonana czy jest to konieczne na imprezie weselnej, gdzie jednak przychodzimy się bawić, a nie uczestniczyć w koncercie. Z pewnością jest to opcja dla osób z zasobniejszym portfelem.

OPCJA 3

Dla niektórym brzmi ubogo, nie dość, że jedna osoba, to jeszcze brak muzyki na żywo! Wstyd ostateczny. Nic bardziej mylnego. Dziś nawet na ślubach w pałacach potrafi przygrywać DJ. Dlaczego? Przede wszystkim trudno o rozczarowanie gdy słyszymy lubiane i dobrze znane wersje piosenek, a nie ich - niekiedy słabe - covery. Po drugie DJ jest w stanie puścić absolutnie WSZYSTKO, podczas gdy żaden, nawet najlepszy zespół nie jest w stanie mieć w repertuarze wszystkich piosenek. Po trzecie to także profesjonalista, często z radiowym głosem, który musi mieć doświadczenie w rozruszaniu imprezy. Na pewno to opcja najbardziej ekonomiczna - najtańsza. Mamy jedną, max dwie osoby, w kwocie od ok. 1200 do ok. 2500 zł. Osobiście nie spotkałam się z droższą ofertą, ale to na pewno jest uzależnione od regionu.

dollinsider.com
Dlaczego wybraliśmy DJa?

Dotychczas z narzeczonym "obeszliśmy" kilkanaście różnych wesel, w tym pojawiały się na nich wszystkie z wymienionych powyżej opcji. Dodam, że nie byliśmy wtedy narzeczeństwem, więc nie planowaliśmy jeszcze swojego wesela. Stąd nasze wrażenia nie były jeszcze skierowane w tym kierunku. Zespół z pół-playbackiem zazwyczaj rozczarowywał nas wokalem, kiepską jakością czy słabym repertuarem. Chłopaki z coverbandu byli świetni, bardzo dobra jakość muzyczna - grali dobrze, ale za to repertuar był jak na rockowym koncercie, przerwy bardzo długie, a muzyka jakby nie dopasowana do uroczystości. No i goście musieli się liczyć z rozczarowaniem, że niestety nie mogą zamówić żadnej piosenki, bo chłopcy w ogóle nie grają tego czy tamtego. Na weselu z DJem tak naprawdę niewiele nam się podobało, wielka pompa, zupy kremy, pałace i marmury. Podobała nam się jedna rzecz - DJ. To było jedyne wesele gdzie wybawiliśmy się naprawdę do cna, a nawet w momencie kryzysu około godziny 4, dalej ruszyliśmy na parkiet przyciągani znanymi piosenkami. Goście bawili się świetnie mimo tego, że DJ sam w sobie nie był chyba genialny, bo nie pamiętam by jakkolwiek imprezę prowadził, właściwie tylko puszczał muzykę, nie pamiętam czy coś mówił, nie było żadnych zabaw, a mimo to bawiliśmy się najlepiej. Przy okazji zauważyłam na innych weselach, że w trakcie przerwy zespołów, kiedy puszczali ciszej jakieś piosenki z playbacku, które goście znają, to mimo przerwy ruszali na parkiet. 
Tak, wszyscy lubimy znane i lubiane radiowe przeboje. W znanej i lubianej wersji, która nie kaleczy naszych uszu, w której nie irytuje nas inna interpretacja. Tej, która najbardziej nam wpada w ucho. I to był nasz argument ZA DJem. Nie cena, choć to tylko dodatkowa zaleta. Ale właśnie to, dzięki czemu McDonalds jest takim gigantem - wiesz po co idziesz i dokładnie to zawsze otrzymujesz. Podobnie tu - wiesz, że jak usłyszysz rytmy Bailando to będzie to ten sam znany głos i rytm, a nie jego lepsza czy gorsza kalka. 

O co warto zapytać przed / przy podpisywaniu umowy?

  • Jaki repertuar posiada zespół/ DJ, jakie piosenki preferują, czy może jest coś czego w ogóle nie grają (spotkałam się z zespołem, który za nic w świecie nie gra disco polo, i nie robi od tej zasady absolutnie żadnego wyjątku).
  • Ile wynosi zaliczka, kiedy płatna jest reszta?
  • Czy dopłacamy za nocleg, za dojazd, jeśli tak to ile?
  • Czy zespół/ DJ spożywa alkohol na Waszym weselu? (osobiście u mnie odpadłby każdy, kto pije na weselu - w końcu ja nie piję w pracy, tego samego wymagam od innych będących w pracy).
  • Jak długie są przerwy pomiędzy segmentami muzycznymi, po ile piosenek grają w jednym segmencie?
  • Czy zespół/ DJ prowadzi/ prowadzą także zabawy weselne, czy w tym celu będziecie musieli wynająć kolejną osobę?
  • Czy posiadają jakieś dodatkowe usługi w cenie typu dym, ciężki dym, oświetlenie, automat do baniek i tym podobne?
  • Czy jest możliwość zamówienia piosenki u zespołu i czy jest to usługa dodatkowo płatna? (spotkałam się z sytuacją, że owszem, dodatkowo trzeba za to płacić!)
agencjafilharmonia.pl
Najlepiej jest oczywiście mieć szansę usłyszenia zespołu czy DJa "w akcji" czyli na weselu. Jednakże jeśli nie ma takiej możliwości, zazwyczaj każdy szanujący się usługodawca ma filmy bądź nagrania, na których można usłyszeć chociaż mniej więcej jak sprawują się na imprezie.

Czekam nadal z utęsknieniem na komentarze oraz wskazówki o czym chcielibyście czytać :)

1 komentarz:

  1. Muzyka na weselu powinna być przede wszystkim ponadczasowa. Wtedy każdy znajdzie coś dla siebie.

    OdpowiedzUsuń